w , ,

Prawo drogowe dla miłośników dwóch kółek

Według raportu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wypadki z udziałem rowerzystów stanowiły w 2011 roku 12 procent ogółu wypadków a zabici rowerzyści 7,5 procent ogółu ofiar śmiertelnych na drogach. Łącznie w ubiegłym roku w 4654 wypadkach zginęło 314 rowerzystów a 4142 zostało rannych (dr inż. Tadeusz Kopta, Zdarzenia drogowe z udziałem rowerzystów 2008-2011, Departament Studiów Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad). Większość zdarzeń to zderzenia boczne z samochodem osobowym spowodowane nieustąpieniem pierwszeństwa, mające miejsce w świetle dziennym przy dobrych warunkach pogodowych i zachowaniu trzeźwości uczestników. Dlaczego tak się dzieje? Czy dlatego, że większość kampanii edukacyjnych skierowana jest do rowerzystów a nie do innych użytkowników dróg (którzy równie często są sprawcami kolizji)? Czy dlatego, że żadne miasto w Polsce nie wypracowało jeszcze zintegrowanego systemu poruszania dla rowerzystów? Czy też po prostu dlatego, że rowerzyści nie uważają na drogach?

ABC rowerzysty
– Każdy rowerzysta ma obowiązek korzystać z istniejącej drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów      i pieszych – mówi Maciej Żyłka, radca prawny D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A. – Poruszając się po drodze dla rowerów, ma on pierwszeństwo przed pieszymi. Kiedy korzysta z drogi dla rowerów i pieszych, pierwszeństwo mają piesi. Dopiero w ostateczności, gdy nie ma drogi rowerowej i gdy rowerzysta nie może skorzystać z pobocza (ze względu na jego brak lub na pojazdy stojące na nim) ma prawo poruszać się prawą stroną jezdni.
Kierujący rowerem powinien jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, a jeśli rowerzystów jest więcej, powinni poruszać się w kolumnie, jeden za drugim. Liczba rowerów w kolumnie nie powinna przekraczać 15. Odległość między kolumnami rowerzystów nie może być mniejsza niż 200 metrów, by podczas wyprzedzania umożliwić „schowanie się” pojazdu, jako że nie wolno przedzielać kolumny rowerzystów. Rowerzysta może wyprzedzać inne pojazdy z ich prawej strony.

Po chodniku – tylko w ostateczności
Jazda dwóch rowerzystów obok siebie nie jest bezwzględnie zabroniona. Mogą oni, z zachowaniem ostrożności, jechać obok siebie tylko wtedy, gdy nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu i nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Również korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych jest dozwolone wyjątkowo, gdy rowerzysta opiekuje się osobą w wieku do 10 lat kierującą rowerem; szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (np. śnieg, silny wiatr, ulewa, gęsta mgła).

Rowerem w towarzystwie dziecka i nastolatka
Prawo o ruchu drogowym nie reguluje szczegółowo zasad opieki nad niepełnoletnimi rowerzystami. Odpowiedzialność za dzieci jeżdżące na rowerze, w tym szkody przez nie wyrządzone, ponoszą ich opiekunowie na mocy zasad określonych w Kodeksie cywilnym.
– Dzieci do lat 13 w ogóle nie ponoszą winy za swoje działania, natomiast dzieciom powyżej 13 roku życia można przypisać winę, chociażby w pewnym zakresie, w zależności od stopnia ich rozwoju psychicznego – tłumaczy Maciej Żyłka. – Nie zmienia to faktu, że od strony materialnej ciężar naprawienia szkody będzie spoczywał na opiekunie, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru na dzieckiem albo, że szkoda powstałaby także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Warto pamiętać, że przewozić na rowerze inną osobę może osoba, która ukończyła 17 lat. Dzieci do lat 7 należy przewozić na dodatkowym siodełku (foteliku) – dodaje prawnik.

Jeżeli rowerzysta opiekuje się dzieckiem do lat 10, kierującym rowerem, może jechać chodnikiem lub drogą dla pieszych na zasadach określonych dla ruchu pieszych a w razie ich braku –  jechać poboczem po lewej stronie tzn. twarzą w kierunku nadjeżdżających pojazdów, zajmując miejsce jak najbliżej krawędzi. W takim przypadku co do zasady powinien jechać za lub przed dzieckiem, ale jeżeli ruch na drodze jest mały i jest dobra widoczność – może jechać obok.

Z jakim dokumentem na rower?
Dorosły rowerzysta nie musi legitymować się żadnym dokumentem potwierdzającym uprawnienia do kierowania rowerem. Inaczej jest w przypadku osób, które nie ukończyły 18 lat – tu dokumentem potwierdzającym uprawnienie do kierowania rowerem w dalszym ciągu jest karta rowerowa. Może ją uzyskać już 10-latek, który wykazał się niezbędnymi umiejętnościami i wiedzą. Sprawdzą to upoważnieni nauczyciele w szkołach, a także policjantów lub egzaminatorzy. Karty rowerowe wydają nieodpłatnie dyrekcje szkół. Osoby, które nie ukończyły jeszcze 18 lat, ale uzyskały prawo jazdy, mogą wylegitymować się prawem jazdy.

Kontrola drogowa
Rowerzysta, tak jak inni uczestnicy ruchu może być zatrzymany i skontrolowany przez policję lub straż gminną (miejską). Naruszenie zasad ruchu drogowego może stanowić wykroczenie albo przestępstwo (w zależności od wagi naruszenia).

– Najczęściej naruszenia zasad ruchu drogowego przez rowerzystów stanowią wykroczenia – mówi Maciej Żyłka. – Za jedno wykroczenie przeciwko zasadom ruchu drogowego rowerzysta może być ukarany mandatem 50 złotych lub wyższym, według obowiązującego taryfikatora mandatów.

Podczas kontroli drogowej policja może sprawdzić obowiązkowe wyposażenie roweru: światło pozycyjne przednie o barwie białej lub żółtej, światło pozycyjne tylne barwy czerwonej, światło odblaskowe tylne czerwone o kształcie innym niż trójkąt, przynajmniej jeden sprawnie działający hamulec oraz dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nie przeraźliwym dźwięku. Obecnie nikt nie jest objęty prawnym obowiązkiem noszenia kasku podczas jazdy rowerem, jednak z uwagi na duży ruch pojazdów zarówno na drogach, jak i ścieżkach rowerowych, warto rozważyć zakładanie kasku, zwłaszcza dzieciom.

***

Ochrona Prawna Rodziny D.A.S. sojusznikiem rowerzysty
Rowerzysta może skorzystać z ubezpieczenia D.A.S. w wariancie Ochrona Prawna Rodziny. Serwis ubezpieczeniowy, w tym porady prawne i finanse na prowadzenie spraw w sądzie, jest gwarantowany w następujących sytuacjach:

  • obrona przed sądem w sprawie karnej
  • obrona przed sądem w sprawie o wykroczenie
  • dochodzenie roszczeń za uszkodzenie ciała i mienia od sprawcy zdarzenia (np. za uszkodzenie roweru, ubrania)
  • spór dotyczący umów związanych z rowerem (np. serwis, naprawa, „zimowanie”)
  • spór z ubezpieczycielem dobrowolnym roweru (kradzież/zniszczenie)

Warto więc skorzystać z ubezpieczenia ochrony prawnej, by w razie konieczności dochodzenia swoich praw przed sądem oszczędzić nie tylko czas i nerwy, ale również pieniądze. Polisa zapewnia bowiem ochronę przed ryzykiem ponoszenia kosztów sporów prawnych w sądzie. Ułatwia obronę praw osoby ubezpieczonej w procesach karnych i o wykroczenie, dzięki przejęciu kosztów związanych z założeniem i prowadzeniem sprawy sądowej (opłacenie pełnomocnika pokrycie kosztów sądowych, wpłata poręczeń majątkowych itp.).

Avatar photo

Napisane przez Agnieszka Janowicz

„Dziecięcy świat w kolorach” w Katowicach

RICS i KIT wspólnie kształcą profesjonalistów sektora nieruchomości