w , ,

Najczęstsze błędy w dokumentach aplikacyjnych

Przed wysłaniem swojego CV warto spojrzeć na nie obiektywnie i z dystansu, co pozwoli nam uzyskać odpowiedź na pytanie: Co wynika z mojego CV? Jakim kandydatem jestem? Jeżeli bowiem okaże się, że pomimo wielu różnych wpisów trudno jednoznacznie określić profil zawodowy kandydata, rekruter może nie zauważyć prawdziwego potencjału, który drzemie w nieprawidłowo skonstruowanym dokumencie aplikacyjnym.

Prawda ponad wszystko

Choć wydaje się to oczywiste, nadal wiele osób lubi nie do końca uczciwie „wzbogacić” swoje CV. Nie chodzi już nawet o większe kłamstwa, jak wpisanie fałszywego wykształcenia, nieprawdy na temat jednego z wcześniejszych miejsc zatrudnienia, ale np. lekkie „podniesienie” kompetencji językowych czy też chwalenie się opanowaniem umiejętności, z którymi faktycznie nie mieliśmy do czynienia. Takie fakty bowiem są bardzo szybko wyłapywane przez pracodawcę już na etapie samej rekrutacji. Skoro wymagania zostały jasno określone w ofercie pracy, a nasze CV mija się z prawdą w niektórych aspektach, praktycznie nie ma szans, aby tego rodzaju kłamstwo nie zostało wykryte. Powoduje to tylko stratę czasu, zarówno naszego, jak i pracodawcy.

Nadmiar lub niedobór informacji

Choć wydaje się oczywiste, że im więcej napiszemy, tym lepiej, nie zawsze tak jest. Jeśli bowiem mamy bogate doświadczenie zawodowe, nasze CV rzeczywiście ma prawo być dłuższe. Niekiedy jednak nie warto wymieniać wszystkich szczegółów dotyczących np. naszej edukacji (ukończenie szkoły średniej) w sytuacji, gdy nie wnosi to praktycznie nic do stanowiska, o które się ubiegamy. Najważniejsze elementy naszego życiorysu, które mogą mieć faktyczne znaczenie dla pracodawcy szukającego określonego kandydata, powinny być wyraźnie zaznaczone. Fakty, które uznajemy za poboczne, nie powinny zajmować zbyt wiele miejsca, a z niektórych z nich warto w ogóle zrezygnować.

Czasami bywa też tak, iż osoby piszące życiorys używają ogólników, szafują nazwami firm i stanowisk, ale tak do końca po przeczytaniu danego CV nie wiadomo, czym dana osoba się rzeczywiście zajmowała, jakie umiejętności nabyła, w czym ma największe doświadczenie.

Chaos

Należy przede wszystkim pamiętać o tym, aby CV było przejrzyste, zrozumiałe, miało uporządkowany układ graficzny. Należy pamiętać także o odpowiedniej chronologii: najpierw wymieniamy miejsca pracy, w których ostatnio pracowaliśmy, a na samym końcu te, w których zaczynaliśmy karierę.  Należy tez pamiętać o doborze odpowiedniej czcionki, zrezygnowaniu z niepotrzebnych „ozdobników” (chyba że kandydujemy na bardzo kreatywne stanowisko, np. grafika komputerowego).

Jeżeli decydujemy się na załączenie zdjęcia, pamiętajmy, że ono zwraca uwagę w pierwszej kolejności. Nie powinno być zbyt frywolne lub osobiste. Wpisując w CV dane kontaktowe, pamiętajmy o profesjonalnym adresie e-mailowym. Lepiej zrezygnować z loginu „truskaweczka” czy „terminator”.

CV, jak na wizytówkę przystało, powinno być starannie wykonane i świadczyć jak najlepiej o właścicielu. Stąd też niedopuszczalne są błędy ortograficzne czy interpunkcyjne. Warto poświęcić więcej czasu na jego konstrukcję, aby mieć pewność, że w pełni odzwierciedla ono nasze umiejętności.

Jeżeli aplikujemy na różne stanowiska, pamiętajmy o odpowiednim sprofilowaniu CV. W razie problemów z prawidłowym stworzeniem dokumentów aplikacyjnych zawsze warto zwrócić się o poradę do specjalistów. Zielona Linia, czyli infolinia urzędu pracy, niedawno uruchomiła nową usługę, w której ramach jej pracownicy bezpłatnie przygotowują lub też poprawiają CV. Więcej informacji na ten temat przeczytać można na stronie: http://zielonalinia.gov.pl/default.aspx?docid=27375.

Więcej praktycznych artykułów i najnowszych wiadomości z rynku pracy można znaleźć na: https://www.facebook.com/zielonalinia19524.

Joanna Niemyjska

(Zielona Linia 19524, Centrum Informacyjno-Konsultacyjne Służb Zatrudnienia)

Avatar photo

Napisane przez Joanna Niemyjska

Toruński most w Pradze

Fundacja Rozwoju Wolontariatu wspólnie z PGNiG SA po raz trzeci realizują projekt „Młody…