w ,

Nagroda Ciechowskiego dla Koteluk

Jej głos i sposób interpretacji przywodzi na myśl Katarzynę Nowsowką, co jedni uważają za atut, dla innych to powód do krytyki. A jednak ciepła barwa i niebanalne, poetyckie teksty Meli Koteluk bronią się doskonale bez tego odniesienia. Doceniła to również kapituła przyznając jej swoje wyróżnienie.

Zaczęła od śpiewania w chórkach w zespole Scorpions i u Gaby Kulki. Wybrała jednak własną drogę. Jak sama mówi, jej muzyka nawiązuje do dream popu. "To niesterylne podejście do dźwięków, dużo powietrza w muzyce, słodko-gorzkie linie melodyczne i duże przywiązanie do tekstów, często introspektywnych" – charakteryzowała swoją twórczość w jednym z wywiadów Mela Koteluk. W odróżnieniu od wielu wschodzących gwiazd, które wolą śpiewać po angielsku, większość jej utworów ma polski tekst. "Wydaje mi się, że nasz język jest wyjątkowy jeśli chodzi o różnorodność, tajemniczość, ilość ostrych zakrętów – podkreśla artystka. – Ta żywa natura języka to fascynująca sprawa. Sposób w jaki się nim posługujemy wiele mówi o nas samych i jest niejako dowodem osobistym."

Mela Koteluk nie tylko posługuje się polszczyzną świadomie, ale kreuje w piosenkach poetyckie, wieloznaczne światy. Wszystkie te wartości doceniła kapituła Nagrody im. Ciechowskiego, która przyznała ją "za wyjątkowy debiutancki album Spadochron, który zabiera słuchaczy w niezwykłą podróż muzyczną. Za unikalny, baśniowy klimat malowany intrygującym wokalem i bogatą paletą subtelnych dźwięków, pełen poetyckich, dojrzałych i błyskotliwych tekstów, oddających głębię ludzkich emocji i nawiązujących do najlepszych tradycji polskiej piosenki."

Artystka ma naprawdę na imię Malwina, ale w domu zawsze była nazywana Melą. Pseudonim artystyczny złożony ze zdrobnienia i nazwiska stał się nazwą całego zespołu, z którym koncertuje.

Członek kapituły nagrody  Mariusz Składanowski podczas konferencji prasowej zwrócił uwagę, że Mela Koetluk przyznaje, że Ciechowski jest dla niej postacią bliską. Ceni go zarówno za muzykę, jak i za wymowne teksty. Być może więc po wręczeniu nagrody artystka, poza swoimi piosenkami zechce zaśpiewać także coś z repertuaru Obywatela GC. Co ciekawe, informacje te kapituła powzięła już po podjęciu decyzji o przyznaniu nagrody właśnie tej artystce.

Wartość nagrody to 15 tys. zł. W tym roku wręczona ona zostanie po raz jedenasty. Dotychczasowi latureaci to:

  • 2002 – Paulina Bisztyga
  • 2003 – Konrad Niewolski
  • 2004 – Piotr Rogucki
  • 2005 – Joanna Piwowar
  • 2006 – Zespół Filmowy Paladino
  • 2007 – Galeria Rusz, czyli Joanna Górska i Rafał Góralski
  • 2008 – Lao Che
  • 2009 – Pustki
  • 2010 – Paristetris
  • 2011 – Julia Marcell

Avatar photo

Napisane przez Aleksandra Iżycka

Yealink z Global Frost & Sullivan Award 2012

Tańsze M pod Warszawą