w , ,

Dlaczego jesz to co lubisz?

Powszechnie uważa się, że preferowanie smaku słodkiego i nielubienie poczucia goryczy jest cechą wrodzoną i towarzyszy nam od samych narodzin. Jednak cecha ta może być modyfikowana w zależności od nabywanego doświadczenia. To, co lubimy jeść wynika bardzo często z wyniesionych wzorców rodzinnego domu. Smak potrawy uzyskiwany przez mamę czy babcię zapada w pamięci i często to on wyznacza kierunek w jakim kształtuje się nasz kulinarny gust. Na to, czy dany składnik nam zasmakuje, może wpływać połączenia jego smaku i zapachu z sytuacją w jakim mamy okazję go próbować, częstotliwością oraz to, jak reaguje na niego nasz organizm. Na zawartość talerzy, poza czynnikami fizjologicznymi ma wpływ także historia. Polacy do niedawna cechowali się tendencją do jadania rozgotowanych warzyw czy makaronów. Okazuje się, że źródło tkwiło w epidemii próchnicy, która miała miejsce na tych terenach. Dopiero dzięki napływowi zachodniej kultury, zaczęto przygotowywać potrawy al dente, które zawierają znacznie więcej błonnika i sprzyjają szczupłej sylwetce. Pocieszające są ostatnie badania, z których wynika, że Polacy jadają już znacznie więcej warzyw i owoców niż inni Europejczycy.

„Polacy dziś coraz chętniej jadają poza domem. Nie tylko styl życia, ale również potrzeba odkrywania nowych smaków skłania ich do poszukiwania miejsc, które zaspokoją ich oczekiwania kulinarne. W naszej ofercie kulinarnej znajdują się rozmaite dania kuchni europejskiej a na specjalne życzenia przygotowujemy potrawy spoza standardowego menu” – mówi manager Sofa Restaurant & Bar, Barbara Drozdowska.

Społeczeństwo, w których się znajdujemy, potrafi silnie ukształtować nasze wybory żywieniowe. Kontakty z innymi osobami oddziaływają mocno na przekonania i nawyki. Przykładem może być chęć stosowania modnej diety, polecanej przez koleżankę. Psycholodzy udowodnili również, że w towarzystwie jadamy chętniej, niż spożywając posiłki w samotności. Co ciekawe, im więcej towarzyszy, tym więcej jedzenia jesteśmy w stanie przyjąć. Zaspokojenie głodu, jako podstawowej funkcji biologicznej to nie jedyny powód, dla które chcemy coś przekąsić. Jedzenie dodatkowo dostarcza nam wiele przyjemności i stanowi ciekawą formą relaksu, odpoczynku i odprężenia. Często bywa także sposobem na zabicie nudy, reakcją na stres lub nagrodą. Pamiętajmy jednak, by wybierane przez nas produkty, poza przyjemnością dla naszych kubków smakowych, były zdrowe i wartościowe. Dzięki temu, ta specyficzna forma aktywności dostarczy nam szybkiej gratyfikacji.

Avatar photo

Napisane przez 5tka

Raport IMM: awans telekomunikacyjnego prezesa [infografika]

Faktoring – szansa na zatrudnienie dla bankowców